Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.
~~Paulo Coelho
Są wakacje. Połowę tego wolnego czasu spędziłam przy chłopaku.. Ale za bardzo się przyzwyczaiłam. On dostał pracę i teraz rzadko się widujemy, przez to pęka mi serce.. Bardzo tęsknie. Dlaczego w miłości panuje takie okropne uczucie? Tak mi źle na duszy :(
Chciałabym, aby był obok.. Brakuje mi jego uśmiechu, dotyku i czułych słówek. Rozmowa przez komórkę nawet nie nie klei.. A nawet gdy znajduje wolną chwilę to jest zbyt zmęczony, żeby się chociażby uśmiechnąć :(
A to jest dopiero początek tej pracy.. Nie wiem jak ja dłużej to zniosę.. Współczuję kobietom, które czekają, aż ich mąż wróci zza granicy, z pracy czy z wojny..
Ale musimy być silne. Warto znieść tą całą tęsknotę, chociaż czasami jest ciężko! Warto żyć! Dla tych cudownych chwil, które kiedyś nadejdą. Bo trzeba wierzyć, że nadejdą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz