Bo nie jesteś mi obojętny ;*

Kochaj jak kocham ja, na koniec świata pójdę z Tobą
jeśli los nam da. Serce na dłoni mam dla ciebie
bije już z tą chwilą. Nic już nie liczy się
kiedy w ramionach szczęście trzymam, znaleźliśmy się
w Tobie bezpieczny port, mój ląd.

 

Wydeptanych ścieżek już tysiące przepłakane lata i
i miesiące. noc i dzień, szukamy się. W labiryncie
uczuć zagubieni chociaż zawsze sobie przeznaczeni.
Spotkać nam udało się. Los już pisze wiatrem czuły
romans, dalszy jego ciąg zależy od nas. Naszych słów
i naszych serc.

Kochaj jak kocham ja, na koniec świata pójdę z Tobą
jeśli los nam da. Serce na dłoni mam dla ciebie
bije już z tą chwilą. Nic już nie liczy się
kiedy w ramionach szczęście trzymam, znaleźliśmy się
w Tobie bezpieczny port, mój ląd.

Ty jak woda gasisz me pragnienia, wyprowadzisz z
marzeń do spełnienia. Dajesz sens zabierasz lęk.
Ja dla ciebie zerwę jabłko w raju, w 4 strony pójdę
na rozstaju. Przyszłe dni daruje ci.
 
Kochaj jak kocham ja, na koniec świata pójdę z Tobą
jeśli los nam da. serce na dłoni mam dla ciebie
bije już z tą chwilą. Nic już nie liczy się
kiedy w ramionach szczęście trzymam, znaleźliśmy się
w tobie bezpieczny port mój ląd.

kochaj,kochaj , oooo ooooo
kochaj , kooochaj ooooo oooooo
Miłość, miłość jest w nas.
                                                                                          [~~Volver]

Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką. Potrzebowała rady. Ja oczywiście pomogłam.. Ale dzięki tej rozmowie coś zrozumiałam... 

Zrozumiałam jak łatwo jest pomagać KOMUŚ, a jak trudno SOBIE.. Przecież tyle razy próbowałam znaleźć rozwiązanie. Tyle razy się załamywałam nerwowo. I .. Nie potrafię pomóc sama sobie..

Eh.. Ale dzięki tej rozmowie zrozumiałam coś jeszcze. Po raz kolejny potwierdziło się, że mam chłopaka IDEAŁA. Nie jestem dla Niego obojętna. Nikt mnie tak bardzo nie kochał, żeby walczyć o mnie nawet w takich momentach, kiedy to ja zrobię ogromny błąd. A przecież tyle razy dawałam mu szanse, żeby odszedł bo ja jestem wredną kobietą.. Ale On tego nie zrobił. Nadal jest przy mnie i kocha mnie z dnia na dzień. Codziennie obiecuje, że będzie mnie kochał wiecznie. Codziennie tłumaczy, że jest przy mnie choćby duszą. On codziennie sprawia, że kocham Go jeszcze mocniej! I nie przestanę. Bo przestać kochać takiego człowieka jak On, to popełnić największy błąd. To jak popełnić samobójstwo, niszcząc tyle wspaniałych chwil, które miały nadejść w przyszłości.  To jak zniszczyć dobrowolnie całe swoje szczęście.

Nie przestanę kochać. Bo dzięki temu żyję pełnią szczęścia! Dzięki temu jestem cały czas uśmiechnięta i dzięki temu czuję się wyjątkowa, kochana i szanowana. ;*****